Gbura i buca pożyczyliśmy od Niemców


H. Fuseli, Zmora nocna, detal

Gburem nazywany jest człowiek nieokrzesany, zachowujący się ordynarnie, niegrzecznie, nietaktownie. Synonimem wyrazu jest grubianin, prostak, cham. 

Słowo gbur zapożyczone zostało do polszczyzny z języka niemieckiego w XVI wieku. Pierwotnie oznaczało zamożnych i dumnych gospodarzy. Ponieważ ich zachowanie, zarówno biedniejszym chłopom, mieszczanom jak i szlachcie, wydawać się mogło jako wyniosłe i opryskliwe, wyraz zyskał nowe pejoratywne znaczenie.

Synonimem gbura może być słowo buc. Nazwiemy tak osobę niewychowaną, tępą, zarozumiałą, puszałkowatą. Wyraz pochodzi od niemieckiego butzenmanna. W czasach mitologicznych było to straszydło zamieszkujące ciemne kąty w domu. Nocą wychodziło, by przerazić niegrzeczne dzieci, spuścić lanie tym, którzy zasłużyli, a największych urwisów porwać. Na ziemiach polskich Butzenmanna nazywano pieszczotliwie bucem.

Zobacz także