Od wątpi do wątpliwości


Egipskie malowidło ścienne

Pewnie nawet nie podejrzewacie, że powszechnie używany czasownik "wątpić" ma zgoła niezwykłe pochodzenie. Wywodzi się bowiem od gwarowego rzeczownika "wątpie". Wątpie zaś to nic innego jak wnętrzności, czyli dokładniej jelita i inne narządy wewnętrzne.

Co łączy "wątpie" z  "wątpieniem"? Otóż w czasach pogańskich, ale i później, wnętrzności wyjęte z  zabitego zwierzęcia używane były do wróżenia. Zgodnie z relacjami etnografów, badając wątpie, ludzie starali się przewidzieć przyszłość. I tak jeśli tłuszcz zabitego zwierzęcia był wiotki, znaczyło to, iż jedna z kobiet należących do danej rodziny powije dziewczynkę, jeśli zaś był jędrny – miała urodzić chłopca.
Ze śledziony zabitego wieprza wróżono o przebiegu nadchodzącej zimy. Jeśli przedni jej koniec był grubszy, zima miała mieć mroźny początek, grubszy tylny koniec śledziony zapowiadał łagodne przyjście zimy. Równomierna śledziona dawała nadzieję na umiarkowaną zimę.

"Wątpić" znaczyło wówczas tyle co wróżyć sobie z wnętrzności. Z czasem wyraz "wątpić" zaczął być używany w znaczeniu "nie być czegoś pewnym", "traktować wypowiedź jako przewidywanie" niedostatecznie umocowane w rzeczywistości.

Od czasu kiedy wróżenie z wątpi zarzucono zupełnie, czasownik "wątpić" znaczy jedynie "nie być co do czegoś przekonanym; nie dowierzać czemuś lub komuś".

Zobacz także