Sceniczny sukces "Powrotu posła"

Najbardziej znanym utworem Juliana Ursyna Niemcewicza jest komedia "Powrót posła". Od początku utwór cieszył się powodzeniem wśród czytelników, a wystawiony na deskach teatru wywołał entuzjazm widzów. 

Autor stworzył swe najwybitniejsze dzieło w zaledwie trzy tygodnie śmiało sięgając do swych poselskich doświadczeń.  Nie wahał się także nadać bohaterom komedii rysów charakterologicznych i poglądów osób powszechnie znanych i nie do końca poważanych.  I tak komediowy starosta wygłaszał farmazony żywcem zaczerpnięte z sejmowych przemówień Ksawerego Branickiego, Seweryna Rzewuskiego i Jana Sucharzewskiego. Pierwowzorem niespecjalnie rozgarniętego Szarmanckiego był nie kto inny jak sam książę Józef Poniatowski. Urażony miał zemścić się na Niemcewiczu zmuszając go, by wsiadł do małego powozu zaprzężonego w cztery konie, którym sam powoził. Pędził wyboistymi ulicami Warszawy jak szatan, a przerażony Niemcewicz z trudem powstrzymywał, albo i nie powstrzymywał odruchy fizjologiczne.

"Powrót posła" drukiem ukazał się 9 listopada 1790 roku. 15 stycznia 1991 roku rozeszły się już dwa wydania komedii. Wystawiona na deskach teatru Bogusławskiego cieszyła się niesłabnącym powodzeniem. Oczarowana publiczność oklaskiwała najbardziej błyskotliwe kwestie i domagała się od aktorów bisów. Do zachwyconych sztuką należał marszałek sejmu Stanisław Małachowski, a także król Stanisław August Poniatowski. Biograf władcy, Karol Zbyszewski, odnotował: "Stanisław August pisząc do swych kreatur przy obcych dworach, streszczał im obszernie Powrót Posła do Ojca (z właściwą sobie tępotą nawet tytuł przekręcił) - były to najsensowniejsze ustępy z jego korespondencji politycznej."

Nie wszyscy jednak oceniali sztukę równie pozytywnie. Wspomniany Suchorzewski oskarżył w sejmie Niemcewicza o ośmieszanie wolnej elekcji, drwiny z instytucji państwowych i zażądał ukarania autora i zamknięcia teatru. Jego żądania wyśmiano, a autor najpopularniejszej sztuki oświecenia zyskał sławę "pierwszego pióra Rzeczpospolitej."

Zobacz także